Wedle wszelkich znaków na ziemi i niebie jest to pięćdziesiąty post napisany przeze mnie. Za razem minęło sześć tygodni odkąd posiadam cyfrową lustrzankę.
W związku z tym pokuszę się o kilka wniosków:
– mało komentarzy … a zależy mi szczególnie na tych odnoszących się do zdjęć;
– pisanie bloga nie jest wcale takie łatwe jak się może wydawać;
– jedna stałka do korpusu to mało, widać to było szczególnie podczas przedstawień teatrów ulicznych, “uciekały” mi twarze;
– sprawdziło się moje przekonanie o tym, że oprogramowanie Appla jest banalne do obsługi i intuicyjne;
– AdobeLightroom jest mało wymagające wobec sprzętu, mam nadzieję że tak samo będzie gdy Adobe poda cenę ostatecznego produktu;
Prośba do Was drodzy czytelnicy – piszcie proszę komentarze – jak się Wam nie podoba coś lub wręcz przeciwnie jak się Wam coś podoba.
Dziękuję za komentarze już napisane i powiedziane.